Powstanie Parafii
Pierwsi misjonarze dotarli tu w latach 60-tych XX-ego wieku. Księża ze zgromadzenia Ducha Świętego Ks. Vincent Donowan i ks. Ned Marchessault regularnie odwiedzali tę jedną z osiemdziesięciu stacji dojazdowych misji Loliondo. W roku 2014 w Maloambo przez rok przebywał ks. Mike O'Sulivan Pallotyn. Pierwszą grupą misjonarzy, którzy zamieszkali w Malambo na stałe stali się księża SMA. Dotarli oni do Malambo w Niedzielę Dobrego Pasterza roku 2018.
Usytuowanie geograficzne
Malambo to wioska położona w północnej części Tanzanii. Jest ona oddalona od miasta Arusha o ok.280 km, do pokonania których potrzeba ok. 8h jazdy samochodem terenowym. W porze deszczowej (rzeki okresowe) a czasami w porze suchej (piasek) czas ulega wydłużeniu o kilka, kilkanaście godzin. Jest to cudownie położone miejsce w pobliżu parków narodowych Serengeti i Ngorongoro. Misja rozciąga się nad Jeziorem Natron (liczne kolonie flamingów) i swoim zasięgiem obejmuje świętą górę Masajów Oldoinyo Lengai (Góra Boga), która jest aktywnym wulkanem (ostatni wybuch wulkanu to rok 2008)! Jednak o cudowności tego miejsca stanowią Masajowie!
Wierni
Ludność zamieszkująca misję w 90% stanowią Masajowie, to półkoczownicze plemię, jedna z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych grup etnicznych Afryki. Pozostałe 10% stanowi ludność napływowa i urzędnicy państwowi. Są to przedstawiciele grupy Sonjo, Irak, Chaga. Chrześciajanie stanowią ok. 15% populacji, z czego 10% to wierni kościoła luterańskiego.
Księża SMA posługujący na parafii
Pierwszymi misjonarzami na stałe rezydującymi w Malambo stali się ks. Julieto Casapao z Filipin, który przez 5 lat pracował w Ghanie a od 2011 pracuje w Tanzanii i ks. Arkadiusz Nowak, który po 2 latach w RŚA wśród Pigmejów, od 2005 roku pracuje w Tanzanii wśród Masajów.
Duszpasterstwo na parafii
Misja Malambo to około 20 wiosek dojazdowych, z których jedynie połowa to aktywne wspólnoty. Ololepo to najbardziej odległa wioska (110 km), położona nad Jeziorem Natron, do której dociera się jadąc kilkanaście kilometrów przez... Kenię! Olala to inna masajska wioska położona w pobliskich górach, do której można dotrzeć jedynie na piechotę i potrzeba na to ok. 3h wędrówki. Podczas mszy lub liturgii słowa (nauką dla powstających wspólnot) udzielamy sakramentu namaszczenia chorych. To z jednej strony korzystanie z bogactwa Kościoła (sakrament) a z drugiej, to wyciągnięta dłoń do ludzi, którzy z powodu strachu, szukają pomocy u szamanów. Modlitewne spotkania często mają miejsce w nocy, gdy Masajowie powrócą do domów po całodziennym wypasaniu stada i są otwarci na przyjęcie „dobrej nowiny”. Nad ranem ma miejsce błogosławieństwo bomy (domy, ludzie, zwierzęta), do którego używamy masajskich symboli mleka i trawy. Do niestandardowych środków ewangelizacji należą także muzyka i „virungu” (to plastikowy krążek z prostymi rysunkami, będącymi streszczeniem Ewangelii – kerygmat).