W nocy z 17 na 18 września, ks. Pier Luigi Maccalli (ks. Gigi), misjonarz SMA, z Prowincji Włoskiej, został porwany przez nieznanych napastników ze swojej misji w Bomoanga, w Nigrze. Do tej pory jego dokładne losy nie są znane. Jeżeli chodzi o tożsamość porywacze, różne teorie są brane pod uwagę. Podejrzani są ekstremiści islamscy, którzy dokonują tego rodzaju porwań w północnej części kraju, podobnie jak i sąsiednich Mali i Burkina Faso.
W diecezji Cremona, skąd pochodzi ks. Gigi, odbył się niedawno marsz w którym wzięło udział ponad 500 osób. Zakończył się on spotkaniem modlitewnym w katedrze. Modlitwie przewodniczył ks. bp Daniele Gianotti.
Z ramienia SMA, sprawą zajmuje się ks. Désiré Salako SMA, przełożony Dystryktu Benin-Niger, gdzie pracował ks. Gigi. Kilka dni temu przyjechał on do Genui (Włochy), aby spotkać się z rodziną ks. Gigi w Madignano, w prowincji Cremona. W imieniu księdza arcybiskupa Laurent Lompo, ordynariusza Niamey, przekazał on wiadomości, że ks. Gigi jest zdrowy i ma się dobrze. Z powodów bezpieczeństwa nie mógł powiedzieć nic więcej. Podkreślił, że robione jest wszystko co jest możliwe, aby doszło do uwolnienia ks. Gigi i innych porwanych. Poprosił o modlitwę o dary Ducha Świętego dla wszystkich, którzy są zaangażowani w pracę na rzecz jego uwolnienia.
Przełożony Generalny SMA, ks. Fachtna O'Driscoll zaprosił, aby ofiarować każdego dnia modlitwę 'Anioł Pański' w intencji uwolnienia ks. Gigi z rąk porywaczy.